Obudziłam się z potwornym kaszlem i katarem. Harry jeszcze spał. Teraz to on leżał przytulony do misia Phoebe. Pocałował go w policzek i odgarnęłam loki spadające na czoło. Dzisiaj jedziemy na do Jenn i Niall'a, chociaż wątpię, czy Harry mi pozwoli. Zwlekłam się z łóżka i poszłam na dół. Usiadłam na kanapie w salonie i chwyciłam telefon. Wybrałam numer do Louis'a
-Hallo?-usłyszałam zaspany głos
-Obudziłam cię?
-Nie po prostu niedawno wstałem
-A Phoebe?
-Właśnie je śniadanie
-Możesz ją przywieść
-Ok, ale Zoe...-przerwał w połowie-czemu miałem ją wziąć na noc?-zapytał pełen troski
-Chris tu był
-Jak to?!
-Powiedział Harry'emu, że jeśli się z nim prześpie to da nam spokój
-I co?
-Jak to co? Harry wybuchł i mało go nie zabił.
-Będziecie dzisiaj w Jenn na imprezie?
-Nie wiem. Jestem chora, ale wybłagam w Hazzy by przynajmniej on pojechał z Phoebe
-Cieszy się na to wszystko
-Właśnie wiem...Dobra Lou ja kończę. Przywieź małą-powiedziałam gdy na schodach zobaczyłam Harry'ego
Stał w dresach i czarnej koszulce. Jego włosy skierowane były chyba w każdą stronę
-Jak się czujesz?-zapytał
-Lepiej
-Słyszałem jak kaszlesz. Nie kłam
-No dobra. Nie czuję się najlepiej. To chciałeś usłyszeć?
-Nie do końca. Nie chcę by było ci źle.
-Ubieraj się pojedziemy do lekarza
-Ale Lou niedługo przywiezie Phoebe
-Zadzwonię do niego, że ją odbierzemy
-Ok
Wstałam i poszłam do łazienki. Wzięłam szybki prysznic i nałożyłam wygodne ciuchy. Zeszłam na dół. Harry już na mnie czekał. Nałożyłam buty i płaszcz. Miałam już wychodzić kiedy loczek zatrzymał mnie i podał mi czapkę i rękawiczki
-Harry
-Jest zimno a ty jesteś chora
-Pojedziemy na imprezę do Jenn?-modliłam się w duchu
-Nie-odpowiedział stanowczo
-Dlaczego?
-Spójrz na siebie
Wyszliśmy z domu a moje ciało owiało zimne angielskie powietrze.
-Ale Phoebe tak się cieszyła. Chcesz żeby była smutna?
-Jasne, że nie-powiedział otwierając mi drzwi do samochodu, do którego od razu wsiałam
-No to jedźcie. Ja mogę przecież posiedzieć dwie godziny sama w domu
-Nie możesz. Nie teraz
-Kurwa Harry
Nie chciałam się już do niego odzywać, ale nie wytrzymałam gdy lekko pocałował mnie w policzek. Nie umiem być na niego zła. Nie gdy jest tak słodki.
-Jedźcie
-Będziesz uważać?
-Tak. Obiecuję
Wypuścił głośno powietrze i ruszył z podjazdu. Całą drogę nuciłam melodie, które leciały w radiu. Nagle stanęliśmy przed budynkiem szpitala.
-Jedź po Phoe
-Pójdę z tobą
-Dam sobie radę. Jak wyjdę od lekarza to po ciebie zadzwonię i będę grzecznie czekać, ok? I spokojnie mój lekarz to kobieta-wytłumaczyłam bo wiedziałam, ze będzie pytał
-Dobra, ale nigdzie się nie ruszaj.
-Pa-pocałowałam go w usta i wysiadłam z auta
wolnym krokiem ruszyłam w stronę drzwi. Widziałam jak Harry odjeżdża. Podeszłam do recepcji i się zarejestrowałam. Usiadłam na krześle pod gabinetem lekarza. Nie było dużo ludzi. Przede mną były z trzy osoby. Wyciągnęłam z torebki telefon i przeczytałam SMS'a od Harry'ego. Stał w korku w centrum. Szczerze to wolałabym, żeby był tu ze mną. W pewnej chwili usiadł przy mnie jakiś chłopak. Zdziwiło mnie to, bo dookoła było pełno miejsca. Był w kapturze więc nie miałam jak go rozpoznać.
-Cześć Zoe-powiedział cicho.
Mogę przysiąc, że skądś znam ten głos. Chłopak zdjął nakrycie głowy i zobaczyłam jego twarz. Zamarłam gdy zobaczyłam James'a. Chciałam wstać, ale złapał mnie za rękę
-Zostaw mnie-szepnęłam
-Nie chcę ci nic zrobić.
-Więc po cholerę przyszedłeś?
-Chris planuje was wszystkich zabić
-No coś ty? Nie wpadłam jeszcze na to
-A raczej spalić-na jego słowa zadrżały mi ręce. Co oni planują?
-Jak to?
-Chcą spalić Wasze domy
-Kiedy?
-Nie wiem
-Czemu mam ci wierzyć?
-Bo mimo tego, że wiedziałem, że gdy Harry mnie tu zobaczy to mnie zabije i tak przyszedłem. Nie liczę na wybaczenie. Po prostu nie chcę, żeby waszej córce coś się stało
-Przejmujesz się Phoebe?
-Kiedyś gang zabił moją sześcioletnią siostrę. Nie chcę by to przytrafiło się też wam. Gdyby jej nie było o niczym bym wam nie mówił, ale ja też mam serce.
-Dzi...dziękuje James-nie wierzyłam, że kiedykolwiek powiem te słowa
-Uważajcie. Chris jest chory i zrobi wszystko byście zginęli.
-Ale czemu on tego chce?
-Jest kilka powodów. Po pierwsze, zostawiłaś go dla Harry'ego, który jest w gangu z którym walczymy od lat. Po drugie, jest niezrównoważony. A po trzecie, Harry zabił jego brata.
-Ale on wtedy myślał, że to Stoner
-Ale to był William-stał i po prostu odszedł
Mam mu wierzyć? Przecież on mnie mało nie zabił. Pobił Harry'ego i jest w grupie przestępczej. Czy ta opowieść o jego siostrze jest prawdziwa? Nie wiem. Wiem tylko to, że muszę być ostrożna.
~*~
-Hej-powiedziałam gdy weszłam do samochodu
-Cześć mamo. Jedziemy dzisiaj do cioci i wójka?
-Ty z tatą. Ja nie mogę
-Jak wizyta?
-Jestem przeziębiona, le przy takiej pogodzie będzie lepiej jak nie będę wychodzić.
-Jedziemy do domu.
Spojrzałam w lusterko na swoją córkę a potem na męża. Nie mogę ich stracić.
--------------------------------------------------------------------------------------
Komentujcie...
Niedługo będzie koniec 3 sezonu...no znaczy nie tak niedługo xD
Niestety wielu już wkurza to co dzieję się w IJAS i przestają czytać...mam nadzieję, że wierni czytelnicy zostaną do końca
Kasia
PS. Sorki, że taki krótki :/ ale mam test jutro i muszę się uczyć a poza tym mama się czepia, że tyle h siedzę przy kompie
OMG ! Ale emocje..Ciekawe czy James mówił prawdę..!
OdpowiedzUsuńSweet rozdzial, moze określenie nie do końca pasuje, ale mimo wszystko tak go odbieram <3
OdpowiedzUsuńBuziaki ^^
BOSKI ROZDZIAŁ <33 LOFFCIAM CIE. Powodzenia na teście :D
OdpowiedzUsuńŚwietny jak zawsze <3 ciekawe co się wydarzy :D czekamy na następny rozdział ,kochana jesteś że piszesz dla nas takie wyjątkowe opowiadanie ;*:) xxx
OdpowiedzUsuń@MoNiKa
Ja naaapewno zostane<3 Chce nexta <3
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział. Nie rozumiem jak mogą się czepiać. Przynajmniej coś się dzieje. Powodzenia na teście.
OdpowiedzUsuńCzekam na nn.
Polac jej, dobrze gada! :) powodzenia na tescie! ;*
UsuńSUUPER !
OdpowiedzUsuńCudny!!!!! Kocham..... Dzisiaj tak króciutko....... Rozdział super.... Z niecierpliwoscią czekam na nexta... Weny, czasu, pomysłów... /Natu
OdpowiedzUsuńAwww *,*
OdpowiedzUsuńMasz dar dziewczyno, twoje roździały i blog są niesamowite *_____*
Czekam na nexta <3
+powodzenia na teście bejbs :*
Teraz postaram się komentować każdy rozdział tak ja napisałam. Osobiście uważam że nawet dobrze że tyle się dzieje w IJAS. Szczerze czasami też mnie to. Denerwowało ale ciekawość nie pozwoliła mi przestać czytać. A co do rozdziału boski, boski i jeszcze raz boski! Mam nadzieję że szybko dodasz następny rozdział. Jagi ;)
OdpowiedzUsuń<3 masz szlaban na kompa ale mama śpi więc weszłam przeczytać rozdział
OdpowiedzUsuńsorry mam
UsuńA więc. Nie jestem fanką 1D ale lubie opowiadania o nich. Przeczytałam Twoje opowiadanie w kilka dni. Podoba mi się, a raczej po prostu ma coś w sobie. Jednak nie będę Ci tu słodzić. Powinnaś zacząć w swoich opowiadaniach o wiele więcej opisywać by czytelnik mógł sobie wszystko wyobrazić, jest tu tego o wiele za mało. Mimo wszystko czasami lepiej dodać rozdział ten jeden dzień czy dwa później, a lepiej go dopracować. I teraz mam zastrzeżenia do rozwiajania się akcji i fabuły. Przez 92 rozdziały mimo wszystko jest to samo, ten sam problem, te same walki, kłótnie. Czasami wplatasz coś nowego, ale po jakimś czasie zaczynasz domyślać się co będzie dalej, a momentami po prostu jest to nudne. Rzuciło mi się strasznie w oczy też jak napisałaś, że główna bohaterka boi się pływać bo utonęła jej przyjaciółka, a kilka rozdziałów dalej, że utonęła jej siostra. Było to kompletnie niepotrzebne. Co do akcji, to czasami powinnaś zwolnić. Stworzyć kilka rozdziałów, które na prawdę byłyby spokojne i na przyszłość w kolejnych opowiadaniach pamiętać o tym, że relacja dwójki bohaterów powinna rozwijać się bardzo powoli. Nikt nie zakochuje się od razu. No to tyle. Mam nadzieję, że nie uraziłam i będziesz kontynuować pisanie. Po prostu sama kiedyś zaczęłam pisać i takie wskazówki są bardzo ważne jeżeli Ci zależy by rozwijać to co kochasz we właściwym kierunku ^^. Pozdrawiam. i mimo wszystko czekam na kolejne rozdziały.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z koleżanką powyżej :*
UsuńZgadzam się :)
UsuńŻycie bez IJAS`A to niedobre życie ! <3 Świetnyy *-*
OdpowiedzUsuńbosh kofam kofam kofam :3333
OdpowiedzUsuń<3
xxx
czekam na nastepny z niecierpliwością ;***
Dalej <3
OdpowiedzUsuńOMG OMG PRZY STENIE Z JAMES"EM SIE ROZRYCZALAM. LOL XD JAKA BEKSA. OMG ONI CHCA SPALIC ICH DOM. ALE PRZECIEZ I TAK SIE WYPROWADZAJA XD. CIEKAWE CZY MOWI PRAWDE. :DXD
OdpowiedzUsuńVicki
boskie<3szkoda że się kończy 3 sezon...ale jeszcze podobno 4 ^^ powodzonka na teście♥kocham Natka:*
OdpowiedzUsuńja czytam co dziennie kasiuuu :DD
OdpowiedzUsuńbosski
OdpowiedzUsuńSUPER *_*
OdpowiedzUsuńŚwietny, najlepszy,cudowny <3
OdpowiedzUsuńNie kończ tak szybko czegoś co jest tak piękne <3
Wspaniały jak zawsze, kochana <3
OdpowiedzUsuń+ Jak chcesz więcej komentarzy, to pisz, że za np. 40 kom = nowy rozdział :)
Powodzenia ! :) Xx
Ja jestem wiernym czytelnikiem!!!! Zostanę do końca!!! A tak po za tym rozdział genialny!!! Jestem bardzo ciekawa czy James mówił prawdę.Na początku myślałam, że to będzie Chris, ale jednak się myliłam. <3 <3 <3 :))) A i zgadzam się z Natalią Kopek dobry pomysł byś miała więcej czasu na coś innego i dopiero jak by było np. 40 komentarzy to byś dodała nowy rozdział. ;) Czekam na następny rozdział!!! <3 <3 <3
OdpowiedzUsuń~~Martyna <3
nie przejmuj się rozdziały sa świetne naprawde za każdym razem wczuwam się w tą historia
OdpowiedzUsuńBłagam nie przestawał pisać :****
Swietnee <3
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJej ^^
OdpowiedzUsuńTo jest świetne
Zastanawia mnie ta sprawa z Jamesem ...
Mówi prawde ?
Czekam na następny
Pa
xxx
Nie obchodzi mnie to co myślą inni ;D
OdpowiedzUsuńUwielbiam twojego bloga i to co się w nim dzieje , kocham ten zastrzyk emocji ,właściwie jednym z wielu plusów jest to że tak dużo jest tu akcji a nie takie smętne kłótnie w których nic się nie ma , tylko cały czas buzi,buzi
Twój bloga jest zaje**sty i nie przejmuj się tymi złymi komentażami :)
Oczywiście że będę czytać do końca ,zresztą codziennie wchodzę na twojego bloga nawet po kilka/kilkanaście razy by sprawdzić czy coś dodałaś ;*
Kocham Ciebie i twojego bloga:****
Cuuuudne *.*
OdpowiedzUsuńFajny rozdział szkoda ze taki krótki :(
OdpowiedzUsuńEj nie przepraszaj że taki krótki , jeśli kochamy twojego bloga , to nie będzie nam przeszkadzać że rozdziały są krótkie. Mi twój blog , podoba się taki jak jest i nie musisz nic w nim zmieniać. Życzę powodzenia na teście :)
OdpowiedzUsuńWiesz dlaczego myślę że ten blog jest chujowy? Bo tak źle napisałaś o Zaynie i to całe Gs to żenada...żallll:/Aga xx
OdpowiedzUsuńdziecko, podejrzewam że masz jakieś góra 10 lat ... prawie nikt nie mówi już " żal".-. i to jest TYLKO opowiadanie .-. aby coś się działo muszą dziać się takie rzeczy ;) rozumiem że twoim ulubieńcem jest Zayn, ale Kasia postanowiła, że będzie On najlepszy w roli "tego złego". więc po pierwsze: powinnaś dowiedzieć się co to jest konstruktywna krytyka skarbie ;) po drugie: GS żenadą? podaj choć jeden powód?
UsuńKasiu, nie przejmuj się C: według mnie ten blog jest doskonały, i choć nie wiem co by się działo, zostanę przy nim do końca. przyjemnie się go czyta, świetny dobór gifów, bardzo mi się to podoba. pamiętaj, że zawsze masz Nas, wiernych czytelników <3
#Kasianators <3
omg ja cię nigdy nie opuszczę i czekam na next!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuje <3 Teraz najbardziej przyda mi się wsparcie...dzisiaj przeczytałam 20 komentarzy/pytań na asku/e-mail typu "Po chuj bierzesz się za pisanie? To jest chujowe"
UsuńCzytam od niedawna, ale wiem,ze twoj blog jest niesamowity *,* i nie przestane go czytac*,*
OdpowiedzUsuńzniecierpliwiona czekam na nexta :*
Jak Ci poszlo na tescie? :*:*
Dobrze :) Może będzie 5 jutro mam z chemii :/
UsuńŚwietny <3
OdpowiedzUsuńDodawaj szybko prosze ;3 Nie mogę się już doczekać ;oo
Świetny rozdział :D
OdpowiedzUsuńPowtarzam to we wszystkich moich komentarzach :
- KOCHAM TEGO BLOGA !!!!!
Świetny *.*
OdpowiedzUsuńWspaniały rozdział. Troszkę dziwne wydaje mi się zachowanie James'a. Na miejscy Zoe chyba bym mu nie uwierzyła.
OdpowiedzUsuńI jak nigdy Cię nie zostawię, uwielbiam jak piszesz a ta historia szczególnie mi się podoba.
Wiem, że teraz niby potrzebujesz wsparcia, ale niestety ja ci go zaoferować nie mogę tak bardzo, jak pewnie byś tego oczekiwała. Opowiadanie na początku wydawało mi się idealne. Dużo akcji, wątek miłosny, trochę dramatu. Potrafiłam co godzinę wchodzić tu sprawdzając, czy dodałaś nowy rozdział, jednak z czasem coś się zepsuło. Ni zauważyłaś, że jest ono monotonne? Harry odnalazł Zoe (tak, to było nie do przewidzenia), znów się kochają, wszystko jest dobrze i nagle co? Chris oczywiście, co zdarzało się już kilkanaście razy. Wszystko tu tak naprawdę można przewidzieć. Dalej. Spodziewam się, że nie czytasz za dużo (czy to książek, czy blogów), bo nie masz jakiegoś urozmaiconego słownictwa. Powtarzasz je i jest to nieestetyczne. Zdecydowanie jest tu ZA MAŁO OPISÓW! Czytelnik w wyobraźni musi sobie tak naprawdę wszystko sam wymyślić, bo ty nie opisujesz akcji tak, że widzi dokładnie całą sytuację, czas i miejsce akcji itd.
OdpowiedzUsuńByłam wielką fanką twojego bloga, ale to nie jest już to samo.
Zajrzałam na blogi z którymi konkurujesz w konkursie i są naprawdę dobre szczególnie Insomnia i Dziewczyna ze słuchawkami. Rozdziały są długie, słownictwo jest bardzo rozmaite, czyta się wszystko lekko i płynnie. Może też tam zajrzysz, poczytasz i podłapiesz jakieś nowe zwroty lub tematy? Szczególnie polecam Dziewczyna ze słuchawkami. Dziewczyna pisze naprawdę dobrze i nie dziwię się, że prowadzi.
Przepraszam za krytykę, ale chyba lepsza szczera prawda, konstruktywna krytyka niż słodkie kłamstwa?
Życzę powodzenia, wciąż będę tu zaglądać, czytać i mam nadzieję, że weźmiesz sobie moje uwagi do serca. Polecam ci zrobić sobie urlop od bloga. Pomyśleć, odpocząć, bo teraz piszesz "bo muszę dodać, bo wszyscy czekają", a zatraciłaś w tym siebie.
Pozdrawiam!
Anonimowy jeżeli tak bardzo podobają ci się inne blogi to czemu w tej chwili ich nie czytasz. Na sto procent nie napisała byś takiego dobrego bloga a hejty zachowaj dla siebie bo za kilka lat ona może być pisarką i będzie miała czytelników na całym świecie, a jeżeli tak bardzo ci się nie podoba ten blog to po prawej stronie na górze jest krzyżyk naciśnij go i pomyśl zanim coś napiszesz. A ty Kasiu zawsze będę twoją fanką♥
OdpowiedzUsuńDziękuje <333
UsuńKocham
Kasia
Nie rozumiem jak możecie jechać na Kasię i IJAS ! Jak?! Dziewczyna się stara jak tylko może. Poświęca SWÓJ wolny czas by napisać nowe rozdziały a wam i tak coś nie pasuje. Jeśli się nie podoba to WYPAD! A te hejty z anonima.. Nie wiem czy się śmiać czy płakać (z ludzkiej głupoty).. Jak to mówią "Hejter w necie, pizda w świecie". (przepraszam za słownictwo xdd)
OdpowiedzUsuńWięc.. Droga Kasiu, nie przejmuj się """""hejtami""""" anonimów, bo oni Ci tylko zazdroszczą. Ciekawi mnie ilu tych hejterków od siedmiu boleści chciałoby chodź w jednej pięćsetnej pisać tak jak ty.
Proszę Cię, nie smuć się. Poproszę o uśmiech na twojej twarzy. Teraz.:) ♥
Jeśli chodzi o rozdział to jak zawsze GENIALNY! ♥
Mam nadzieję ,że ci od dupy wołowej hejterki się w końcu od ciebie odwalą i wróci uśmiech na twoją twarzyczkę.:) ♥
Stay forever.♥
@xbelieveyoux