Wiem, że długo czekaliście na 48 rozdział, ale zrozumcie, że nie było mnie tydzień w domu. Myślałam, że na wyjeździe coś napiszę, ale dali nam taki wycisk, że byłam zbyt wykończona by chwycić długopis w rękę i myśleć. Gdy wróciłam starałam się coś pisać, ale po prostu wiele się wydarzyło i jakoś nie dawałam rady. I myślę, że te trzy-cztery dni spóźnienia to nie powód żeby pisać do mnie "dlugo bedziemy czekac na rozdzial ? ;))" "To po chuja mówiłas że na wakacjach będziesz się starała codziennie dodawać .. Ją pierdole -,-" "Wena ? Proszę cie -,- widziałaś ile masz wyswietlen na blogu ile ludzi czeka na kolejny i kolejny..nie bo ty masz to w dupie..cały czas pierdolisz jak ty to często dodajesz a inne blogerki nie.. Chuja mnie obchodzą inne blogi kocham twojego bloga i to jego będę czytała a kurwa zrozum też nas..." "W roku szkolnym miałaś codziennie wene a teraz ? Przepraszam że tak na cb naskoczylam ale się denerwuje bo codziennie po kilka razy sprawdzam czy jest nowy rozdział a tu NIC. I piszę to bo czasami wydaję mi sie że poprostu zapominasz o it's just a scar ;c" JA NIGDY NIE ZAPOMNĘ O It's just a scar...NIGDY! Gdy to czytałam było mi przykro bo gdy chciałam odpocząć choć kilka dni już byłam wyzywana, że wszystko olewam a nie pamiętacie jak pisałam po nocach? Jak dostawałam 1 z testów bo wolałam pisać dla Was? Jeśli nic się u mnie nie dzieje to piszę...nie wiecie co czuję więc uprzejmie was proszę nie mówcie, że mam w dupie tego bloga.
A i mam już skończony trailer na 3 sezon
A i mam już skończony trailer na 3 sezon
Kasia
kasiu kochanie nie przejmj sie tym tylko pisz nastepny rozdzial oczywiscier jjak bd miala czas ale lepiej go znajdz bo do cb przyjade ...
OdpowiedzUsuńnie przejmuj się tym a możesz powiedzieć mi ile jest komentarzy już bo pamiętasz jak mówiłaś że gdy będzie 1000 kom. to będzie niespodzianka:)? a i kiedy dodasz ten trailer:) a KOCHAM CIĘ PISZ DALEJ NIE SIĘ NIE PRZEJMÓJ <3
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się. Obserwuję, liczę na rewanż: housee-of-anuubis.blogspot.com
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się głupimi komentarzami. Na nie niestety nic nie poradzisz.
OdpowiedzUsuńMasz fantastycznego bloga ,ale pisanie takich rzeczy to lekka przesada. Oczywiście nie przejmuj się i pisz kiedy będziesz miała wenę, jestem pewna że kolejny rozdział będzie tak interesujący i wciągający jak poprzednie :)
OdpowiedzUsuń~V
Nie przejmuj się !!!
OdpowiedzUsuńZwracaj uwagę na te dobre komentarze:)
Jak te u góry (przed moim)
Ja kocham twoje opowiadanie i mogę czekać na kolejny rozdział nawet miesiąc lub dwa!!!
Niektórzy muszą zrozumieć, że masz swoje własne życie!! ♥
Więc ignoruj tamte i nie przejumj się!
Będzie dobrze! ♥
Pozdrawiam, życzę weny i 3MAJ SIĘ !!!
Dostałaś nominację do The Versatile Blogger , więcej informacji na http://blogiyonf.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się tymi komentarzami... Po prostu je olej...
OdpowiedzUsuńRozumiem, że masz życie prywatne, więc w najmniejszym nawet stopniu nie mam do ciebie żalu... Ale jak widać są tacy, KTÓRZY TEGO NIE POJMUJĄ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wiem, że nie jest to takie łatwe jak się mówi, żeby nie przejmować się hejtami, ale wiedz, że nie możesz zadowolić wszystkich.
Zawsze, podkreślam ZAWSZE znajdzie się ktoś komu nie będzie się podobało to czy tamto...
Kiedy natkniesz się na taki komentarz po prostu na niego nie patrz, nie czytaj go... Jeśli jednak to spójrz - 1 zły na XXXXXXXXX dobrych :)
Pamiętaj, że jeśli jest choć jeden dobry komentarz (życzę wielu więcej;)) masz dla kogo pisać...
Wiesz, że tej jednej osobie podoba się to co robisz...
To zawsze dodaje otuchy :) Często to sobie mówię pomimo tego, że nie prowadzę bloga... To "zdanie" / "myśl" / "twierdzenie" przydaje się w wielu sytuacjach...
Mam nadzieję, że się nie poddasz i będziesz dalej zachwycała nas swoją twórczością... Czekam... :) <3333333333333333333333333333/ Zu
-------------------------------------------------------------------
Dla hejterów!
I co sprawia wam przyjemność to, że przez was jakaś osoba, która wcześniej czerpała radość z pisania, teraz się do tego zniechęca?!!!!
Jestem bardzo ciekawa czy wy prowadząc bloga dodawalibyście częściej posty i to jeszcze na taki poziomie jak tu?
Czy nie odechciałoby wam się po 2 tygodniach i czy wy robiąc wszystko jak najlepiej umiecie poradzilibyście sobie z krytyką innych??!!!!
Trochę się rozpisałam - sorki z góry :)
Usuńnie martw sie to tylko takie piepszenie :P
OdpowiedzUsuń