niedziela, 21 lipca 2013

Rozdział 46


Gdy zjedliśmy śniadanie ciągle leżeliśmy w łóżku. Chciałam by tak minął dzisiejszy dzień, ale przecież byliśmy na wakacjach a na dodatek dziś urodziny Harry'ego.
-A więc jak, chcesz poznać mojego kuzyna? -zapytał patrząc na mnie
-Jasne -naprawdę chciałam go poznać
-A więc się ubieraj i jedziemy
Byłam zaskoczona. Niedawno wstaliśmy a on już chce jechać? Jednakże ja nie miałam nic przeciwko. Jeszcze nieco zaspanym krokiem poszłam w stronę łazienki zabierając p
o drodze ciuchy. Wzięłam szybki prysznic i nałożyłam czarne spodenki, białą koszulkę z flagą UK oraz moje ukochane bordowe Vansy. Włosy spięłam w wysoki kucyk.
-Ok a więc niedługo będziemy...no... do zobaczenia-usłyszanym rozmowę telefoniczną Harry'ego
-Jestem gotowa.
-Wyglądasz cudnie-powiedział mijając mnie i wchodząc do pomieszczenia z którego przed chwilą wyszłam.
Usiadłam na łóżku i czekałam. Po chwili wyszedł. Wyglądał...chyba jak anioł, kosmyki ciemnych lokować opadały na jego czoło, szare spodenki i biała koszulka świetnie podkreślały jego mięśnie...cholera teraz to ja dopiero będę zazdrosna. Widząc jak mu się przyglądam, podszedł do mnie.
-Idziemy? -zapytał
-Tak-odpowiedziałam wesoło i wstałam z łóżka. Chwyciłam torebkę i wyszliśmy. Harry jak zwykle otworzył mi drzwi. Szczerze to trochę bałam się tego spotkania. Pytanie czy kuzyn Harry'ego mnie polubi nie dawało mi spokoju. Nim zdarzyłam się porządnie zastanowić co powiem, jak się zachowam, byliśmy już pod domem chłopaka, którego imienia nawet nie znałam. Styles chwycił moją dłoń i weszliśmy na ogromną posiadłość ogrodzoną murem. Staliśmy już przed drzwiami gdy głośno przełknęłam ślinę
-Będzie dobrze-usłyszałam pocieszający głos ukochanego
-A jeśli mnie nie polubi?
-nie żartuj-po tych słowach Harry nadusił przycisk przy drewnianej powłoce. Chwilę później w drzwiach pojawił się wysoki...lecz nieco niższy do loczka, blond chłopak o oczach koloru oceanu. Był naprawdę przystojny
-W końcu jesteście -powiedział nieznajomy przytulając mojego towarzysza-ty musisz być Zoe, tak?
-Tak to ja a ty jesteś...?
-Niall, miło mi cię poznać
-Mi też
-dobra może wejdziemy? Czy będziemy tutaj stać? -zapytał brunet
Niall odsunął się krok do tyłu robiąc nam miejsce byśmy mogli przejść. Moim oczom ukazały się wielkie schody. Dom bym monumentalny. Panował w nim nie jak się większości pewnie wydaje przepych, lecz po prostu nowoczesność. Nie wiedziałam co mam sobą zrobić dopóki chłopak nie skierował nas na taras z którego widać było morze. Chwilę później znów dołączył do nas blondyn, tym razem z jakąś o wiele niższą od niego brunetką. Z pewnością byli parą.
-To jest Jennifer, moja dziewczyna -wytłumaczył
-Hej-jej głos był miękki i stonowany.
-Nie wiedziałem, że kogoś masz-czy Harry miał o to do niego pretensje? Czemu?
-Nie było okazji
-Usiądźmy może? Napijmy się wina. -Zaproponowała dziewczyna
-Dobry pomysł -zgodziłam się z nią
-A więc co was tu sprowadza? -ciekawość chłopaka wcale mnie nie zdziwiła
-Wakacje. Musimy trochę odpocząć, nie?-spojrzał na mnie i pocałował w policzek.
-Wiele się ostatnio wydarzyło-dodałam
Rozmawialiśmy kilka dobrych godzi. o wszystkim. O tym jak się poznaliśmy. O wszystkim co powinna wiedzieć rodzina. Niall i Jennifer też wiele nam o sobie opowiedzieli.
~*~
Cały dzień spędziliśmy u Horana i jego dziewczyny. Byłam wykończona. Gdy tylko weszliśmy do domu od razu poszłam do łóżka. Nie zważałam na to, że mam buty, rzuciłam się na posłanie. Było takie wygodne, doszczętnie wypełnione zapachem Harry'ego. Już prawie zasypiałam gdy usłyszałam śmiech loczka stojącego w drzwiach, ale byłam zbyt śpiąca by się tym przejąć. Czułam jak ściąga z moich stóp buty i kładzie się obok. Chyba też nie specjalnie palił się do tego by się przebrać. Położył ręce na moim brzuchu przysuwając mnie do niego. Położył głową na moim ramieniu, łaskocząc je lokami. Złożył na nim kilka całusów i obrócił mnie tak, że teraz leżałam na plecach. Zieleń jego oczu była przepiękna, pełna radości i miłości.





-kocham cię, Zoe
-Wiem o tym. Ja ciebie też kocham
-Obiecuję, że zapamiętasz te wakacje do końca życia-pocałował mnie w usta i położył głowę na wysokości moich żeber-jutro będzie niesamowity dzień
-co ty kombinujesz?
-zabiorę cię gdzieś a teraz już śpij, wiem że jesteś wykończona.
~*~
Prawie całą noc nie mogłam spać. Byłam nie przyzwyczajona do takich temperatur. W Londynie non stop padał deszcz i było zimno a tu...słońce i zero chmur. Zdziwiło mnie trochę, że o tak wczesnej porze Harry nie leżał jeszcze w łóżku. Na jego poduszce znalazłam karteczkę na której było napisane "Wyjdź na taras". Serio? Co on wyprawia? Chciałam się jak najszybciej przekonać. Wyskoczyłam z łóżka i pobiegłam na taras. To było coś pięknego. Bukiety oleandrów, pięknie udekorowany stolik i Harry. Ze zdziwienia otworzyłam buzię. Kiedy? Jak?
-Harry?
-Nie mów nic, to randka
-O której nic nie wiedziałam? -próbowałam się z nim droczyć
-To już wiesz-uśmiechnął się- i tak byś się zgodziła
-Jasne, że tak, ale jest 8 rano.
-To co?
-W sumie to nic
Powiedziałam siadając na krześle. Harry usiadła na przeciwko mnie. Wpatrywał się we mnie niczym w obrazek

-----------------------------------------------

Specjalnie dla Was nie spałam pół nocy i pisałam to. Położyłam się o 2 i wstałam o 6 by skończyć. A więc teraz ja trochę odpocznę a wy komentujcie. Wynagrodźcie mi zarwaną noc xD :*

39 komentarzy:

  1. Świetny rozdział. Taki romantyczny. Czekam na kolejny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Boski rozdział!!! Jak zobaczyłam na FB że jest nowy to mało z krzesła nie spadłam. !!! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny !!! czekam na następny :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubisz się z nami droczyć? Ugh czekam na NN .

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny! Kocham twój blog!

    OdpowiedzUsuń
  6. Super nie mogę się doczekaać następnego ;***

    OdpowiedzUsuń
  7. mamoooo <3 swietny jest ;d z niecierpliwoscią czekam na następny ;*
    / ola xx

    OdpowiedzUsuń
  8. łał świetny teraz pojawił się Niall supeerrr rozdział jest niesamowity...:***********

    OdpowiedzUsuń
  9. omg cudowny rozdział kocham tego bloga..<3

    OdpowiedzUsuń
  10. Awwwwwwwwwwwwwwwww super jak ja kocham Hazzę..<3

    OdpowiedzUsuń
  11. świetny i czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  12. kocham tego bloga pisz dalej bo jestem bardzo ciekawa naprawde pisz dalej ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Super rozdział. Zachowanie Hazzy coraz bardziej się mi podoba ;) Weny życzę :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zostałaś nominowana do The Versatile Blogger. Więcej informacji w zakładce The Versatile Blogger na http://pomimoboluszczesciewzyciu.blogspot.com/

      Usuń
  14. Kocham cię normalnie < 3 Czekam z niecierpliwością na następny rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Na prawdę ŚWIETNY, piszesz exxtra !! :** Harry ciągle szykuje jakieś niespodzianki, jest cudny i słodki... ♥ A w tym rozdziale pojawił się Niall... Ahhh jeszcze lepiej ♥ Kocham Cię ! życzę weny...

    OdpowiedzUsuń
  16. Boże..superrr..jak zwykle z resztą ..czekam na nastepnyy <3..

    OdpowiedzUsuń
  17. kocham twojego bloga..:) pisz tak dalej<3 weny życzęę.:)

    OdpowiedzUsuń
  18. uwielbiam ten blog...rozdział ja zawsze genialny ... życzę weny do następnego rozdziału ...<3<3 ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Zajebiste. <3
    I zapraszam http://dailystronger-story.blogspot.com/ <3

    OdpowiedzUsuń
  20. Dzisiaj zaczęłam czytać twój blog :)) ( jest naprawdę fantastyczny) i przeczytałam cały kocham cię SIOSTRO :**: / Julaaaa

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetny rozdział czekam na następny ;**
    Zapraszam do mnie: http://change-your-life-while-you-can.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. Zajebiste <33333 czekam na następny rozdział :*********

    OdpowiedzUsuń
  23. Zarąbiste ! Czekam na kolejną część !

    OdpowiedzUsuń
  24. Ehh... już koniec. Kiedyś dziś rano zaczęłam czytać Twojego bloga, byłam pewna, że nie skończę do jutra przynajmniej... Nagle próbuję przesunąć na następny rozdział i SIĘ NIE DA... To uczucie - czuję wielki niedosyt. Blog jest genialny. Przez cały dzień chodziłam z telefonem w ręku czytając następne i następne, i następne opowiadanie. Czekam na następny rozdział i już nie mogę się doczekać.
    Życzę weny...<3
    Obgryzająca paznokcie z niecierpliwością czekająca na dalszy ciąg Zuza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet swojej przyjaciolki nie sluchalas??? Hmmmm...?

      Usuń
  25. Powinas angielska wersje dać lub Google transalte to i wysłać one direction

    OdpowiedzUsuń
  26. Super :) Czekamy na next :) Zapraszam na mój blog ^^

    OdpowiedzUsuń
  27. zostałaś nominowana do the versatile blogger :)
    więcej informacji tutaj: http://londyyn.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dOKŁADNIEJ TUTAJ :) http://londyyn.blogspot.com/2013/07/the-versalite-blogger.html

      Usuń
  28. Zostałaś nominowana do The Versatile Blogger :)
    Więcej informacji na moich blogu :) : http://imaginyoonedireciom.blogspot.com/p/the.html

    OdpowiedzUsuń
  29. It's hard to find educated people for this subject, however,
    you sound like you know what you're talking about!
    Thanks

    My web blog ... drzwi drewniane

    OdpowiedzUsuń
  30. Wow, this article is pleasant, my sister is analyzing these kinds of things, therefore I am going to convey her.



    My webpage szamba betonowe

    OdpowiedzUsuń